Ulubiona postać

Loonay

Podstawowe pytanie: jaka jest twoja ulubiona postać ze Zmierzchu?

Moją ulubiona postacią jest nasz kochany doktorek, Carlisle ;] Lubię go za to, że wymyslił "wegetarianizm", za mądrość, dobroć i chirurgiczny fartuszek Mr. Green

Vivient_

Moją ulubioną postacią jest Edward . Wiem, że oryginalna to może w tej srawie nie jestem. Ale go lubię . Podobało mi się jak robil wszystko aby chronić Bellę i w ogóle . ; ) Super postać ; *

Loonay

Moją ulubioną postacią też kiedyś był Edzio, ale stwierdziłam że Carlisle jest bardziej interesujący ; ]

Vivient_

; ) Ja Carlisla darzę dużą sympatią. Podziwiam to, że tak się stara, żeby wynagrodzić ludziom to, że jest tym kim jest. i to , że wymyślił ' wegetarianizm {wegetariaństwo?} '

Bella

Ja lubię Edwarda, nienawidzę jak się mówi na niego Edzio xD ale raczej Bella jest taka "naj". Tak, tak.
1. Bella
2. Edward
3. Alice
dalej nie wiem ^^

Może jak przeczytam z perspektywy Edwarda, to zmienię zdanie.

Tanya

Ja również lubię Carlisla, Esme też polubiłam, Edwarda i Bellę na równi Smile

Bella

Co do Carlis'a nie przepadam za nim. Taki dziwny sie mi wydaje.

Tanya

A ja go podziwiam za to co robił, aczkolwiek w filmie był taki nijaki Smile

Loonay

Moja Złota Lista ; ]
1. Carlisle
2. Edward
3. Esme
Lubię też Emmetta, najlepsze były te jego aluzje w "Przed świtem" xD
I postacie, których wręcz nie cierpię:
- Jacob (dobija mnie to, że dąży do SWOJEGO szczęścia po trupach, nie zważając na uczcucia innych)
- Bella (naiwna, niezdecydowana, wiecznie chce robić z siebie męczennicę)

A co do nijakiego Carlisle'a w filmie, to wg mnie Peter dobrze go zagrał no i pasuje wyglądem ; ] Szkoda, że mial tak mało kwestii.

Bella

Co do Belli to się nie zgadzam, przeszła wiele bólu więc ma prawo, ale racja - robi z siebie jakieś dno, a nim nie jest.

Fonti

Alice

zawsze taka radosna i w ogóle.. Razz

ma lista:
1. Alice
2. Edziu < 33
3. Bella

Nesty_xX

JA też najbardziej lubię Alice,Podoba mi się to jaka jest

Vivient_

Alice jest osobą bardzo pogodną, jednak w pewnym momencie bardziej niż ją polubiłam Rosalie, tej nocy kiedy przyszła do Belli wyjaśnić co i jak, dlaczego jej nie lubi itp. niestety byłam rozczarowana, gdy okazała się taka samolubna w ostatniej części gdy zależało jej tylko na dziecku a Bellę miała w czterech literach .

Loonay

Ja tam lubię Rose, rozwaliła mnie SPOILER! tymi kłótniami z Jacobem. Najlepsza była ta miska "Azor" xD Mwahaha, ryłam się dobre 10 minut z tego xp Dobrze mu tak!

Vivient_

no dokładnie ; D
ja nie powiedziałam, że jej nie lubię.
tylko, że doznałam rozczarowania ; ) XD