różnice między książką a filmem?

twilightowa;

no więc, ja zauważyłam kilka różnic.
podstawową różnicą jest to, że Edward nie pocałował pierwszy raz Belli u niej w pokoju, tylko na polance!
a druga... np. Laurent wcale nie był ciemnoskóry :/

Fanpire

Zgadzam się w 1000%

twilightowa;

z resztą jest dużo nieścisłości... :/

Loonay

Ten temat powinien być w dziale Zmierzch. Kurcze, twilgihtowa jak jestes administratorem to go przenieś, bo ja się foszę i nie chce m isię xD

Fonti

film jest strasznie "obcięty" Very Happy

Loonay

Ale porównując z ekranizacją np. filmu "Harry Potter i Zakon Feniksa" to jest to całkiem dobra ekranziacja. Tak jak już napisałam w mojej mini recenzji Zmierzchu: dla kogoś kto nie czytał ksiązki to dobry film, dla kogoś kto przeczytał ksiązkę - kiepska ekranizacja, ale dobry film.

twilightowa;

Vamiprowa, ja go nie przeniosę bo nie mam jak dojść do panelu, leniuchu! ;D
poza tym niech sobie tu jest xD Laughing

Loonay

No dobra, niech ten temat tu będzie.
Wiecie co bylo bez sensu? że Edward dusił Jamesa. Przecież wampiry i tak nie muszą oddychać xD

Fanpire

Też myślałam o tym, że to głupie Wink

Jak ktoś ma konto na MySpace to pisać.Mój nick to Zuzia.Jak nie będziecie czaić to na głównym mam zdjęcie z gór.

Ktoś tu chce bana! Sprawdź sobie kobieto w regulaminie, że reklamować swoich stron w postach nie wolno!!! Za to grozi ostrzeżenie.

Mirella

jest wiele różnicc... szukajcie dalej, książka lepsza w 1000000000000000000000000000000000000000%

Fanpire

Mirella - Szukajcie dalej?Ja chyba z 15 razy książkę obleciałam.

twilightowa;

hyh, ja też, ale zawsze się coś napatoczy ;]

Fanpire

A mi nic.Chyba dlatego, że patrzę tylko na kwestie Edwarda xD

twilightowa;

hyhy ^^ masz to po mnie xD

Fanpire

Możliwe... xD